I właśnie taką decyzję podjęli Kasia i Mateusz, których ślub i wesele miały się odbyć rok wcześniej. Niestety wybuch pandemii COVID-19 zweryfikował ich plany. Postanowili przenieść wesele za rok.
Niestety po roku sytuacja z COVID-19 nie uległa zmianie, ale po decyzjach rządu można była zorganizować chociaż ślub i z takiej możliwości skorzystała nasza Młoda Para.
Na początku wyglądało wszystko po staremu. Standardowe przygotowanie w domu na jednym z sosnowieckich osiedli. Pod klatką stał już odpowiednio przystrojony samochód dla naszej Młodej Pary. W domu już wszystko przygotowane. Czas na błogosławieństwo i pierwsze łzy.
Ceremonia odbyła się niedaleko miejsca zamieszkania naszej Młodej Pary. Oczywiście liczba osób w kościele ograniczona dlatego większość czekała na zewnątrz aż Młoda Para pojawi się w progu kościoła. I stało się. Huk wystrzelonego konfetti, brzęk monet i pierwsze życzenia.
Po powrocie na gości czekał pyszny tort weselny oraz lampka szampana. Był czas na podziękowania dla rodziców i świadków. Po tych oficjalnych uroczystościach w większym gronie udaliśmy się na sesję plenerową.