Ten dzień spędziliśmy na przygotowaniach ślubnych u Arka. Było pełno zaproszonych gości, przystrojeniem samochodu podjął się świadek, a to wszystko w pięknej, górzystej okolicy pod Krakowem. Bram na przejeździe Pary Młodej oczywiście zabraknąć nie mogło.